Witam. W tym roku zmarł mój "dziadek". Miał 92 lata. Słowo dziadek ujęłam w cudzysłów, gdyż był on ojczymem mojej Mamy. Wychowywał ją jednak jak córkę i tak też ona była przez niego traktowana. Dla mnie był Dziadkiem, jakiego można sobie wymarzyć. Opiekował się mną, rozpieszczał, oddał mi całe swoje serce .. Kiedy zmarł, poprosiłam w szkole o dzień wolnego na pogrzeb. Niestety odmówiono mi, twierdząc, że nie należy mi się, gdyż osoba zmarła nie była moim "prawdziwym dziadkiem" (sic!) Proszę o odpowiedź jak to naprawdę jest, gdyż w PIP, gdzie się udałam powiedziano mi, że dzień taki mi przysługuje ..