Witam!
Kupiłam u przewoźnika bilet w dwie strony do Niemiec. Według regulaminu bilet jest ważny pół roku. Wykorzystałam go tylko w jedną stronę. Chciałabym otrzymać zwrot pieniędzy za podróż powrotną. Regulamin przewiduje zwrot kosztów podróży, lecz przewoźnik nie chce oddać mi pieniędzy. W przypadku rezygnacji przez pasażera z odbycia podróży przewoźnik może potrącić kilka procent wartości biletu. Przewoźnik ma prawo nie zwrócić mi kosztów przejazdu, gdy nie wykorzystałam biletu, ale ja nie umawiałam się na podróż powrotną, czyli według mnie bilet nie jest jeszcze wykorzystany, mam przecież na to 6 miesięcy. Dodam, że przy wcześniejszej rozmowie przewoźnik zapewnił mnie, iż nie będzie problemu ze zwrotem pieniędzy. Przewoźnik cały czas zasłania się tym, że zrezygnowałam dobrowolnie z podróży.
Co mam rozbić w takim przypadku?
Pozdrawiam!