Syn jest pełnoletni i ma 24 lata, już na siebie pracował. W żadnej pracy nie potrafi zagrżać długo miejsca. Popracuje kilka dni i przychodzi do mnie na utrzymanie. Siedzi w domu np.miesiąc bez pracy, następnie znika z domu na jakiś czas(pod pozorem poszukiwania pracy) zjawia się do domu i oczekuje, że ja mam go utrzymywać. Ja jestem inwalidą na rencie, nawet nie chce mi pomagać w gospodarstwie domowym. Dach nad głowa od rodziców (nas) dostaje,ze wszystkich dobrodziejstw domowych korzysta, wszystko robi aby na swoje utrzymanie ( jedzenie) nie dać. Moja żona to toleruje, lecz tak dłużej to nie może być.Nieroba trzymać w domu i dawać mu ciche przyzwolenie. Co ja mogę w tej kwestii zrobić,Jak długo mam tolerować jego postępowanie?Proszę o poradę prawną. Z
Z poważaniem Rysiek Olszowiak