Witam. Wynajęłam mieszkanie od 08 lipca bieżącego roku. Spisaliśmy umowę, wpłaciłam kaucje, czynsz za miesiąc z góry i zaliczkę na opłaty licznikowe- mam potwierdzenie podpisane przez właściciela mieszkania. w umowie jest informacja, że mieszkanie jest wynająte na rok i w razie rezygnacji z wynajmu (z oby dwóch stron)najpóźniej w terminie 30 dni się wyprowadzę. Właściciela mieszkania poinformowałam, że do dnia 18 lipca nie będę mieszkała w mieszkaniu bo wyjeżdzam na urlop. nie zdążyłam nawet przeprowadzić się do mieszkania. 13 lipca zadzwonił do mnie właściciel mieszania i poinformował, że zwraca mi wpłacone pieniądze i nie ma możliwości żebym w jego mieszkaniu mieszkała. przesłał mi przekazem pocztowym sumę mniejszą o 30 zł od wpłaconej przeze mnie. Nie odbiera ode mnie telefonu. Nie mam innej możliwości kontaktu z nim. Nie rozwiązał ze mną umowy na piśmie, mam klucze do tego mieszkania. Co mogę dalej zrobić, bo według mnie dopóki nie rozwiązemy umowy na piśmie dalej jestem najemcą tego mieszkania i właściciel może w przyszłości zażądać ode mne czynszu za cały okres wynajmu? Jk rónież uważam, że powinien mi zwróćić całą kwotę, jaką mu wpłaciłam. Pozdrawiam